Sola z masłem pomaranczowym w doborowym towarzystwie. |
W dzieciństwie moją ulubioną rybą był śledź ze smażalni nad Bałtykiem. Do tego żadne tam frytki czy surówka, pajda chleba i już! Lubiłam też wędzoną makrelę i szprotki z puszki. Preferencje się zmieniały w zależności od okoliczności. Czasami trafiał się prawdziwy rarytas w postaci zapuszkowanych sardynek. Ma się rozumieć wtedy one były najlepsze na świecie, zresztą słabość została mi do dzisiaj.
Gdy dorosłam miejsce śledzia w smażalniach zajęły karguleny, grenadiery, rekiny itp. - Nie ma to jak obce ryby w smażalniach nad polskim morzem. Moim zdaniem do pięt śledziowi nie dorastają!
Dziś w mojej rybnej czołówce znajduje się pstrąg, okoń morski oraz (obecny numer 1) sola. Soli po raz pierwszy spróbowałam dopiero kilka lat temu i smak mnie po prostu powalił na kolana. Uznałam, że jest to najlepsza ryba jaką kiedykolwiek jadałam. Była soczysta i niesamowicie delikatana, gotowana na parze i polana z sosem beszamelowym. Zdarzało mi się ją jadać w restauracjach, ale nigdy sama nie przygotowałam, cena niestety do przystępnych nie należy. W ostatni weekend postanowiłm jednak spróbować. No i sola stała się ulubioną rybą małżonka i Małego Nicponia. Duży Nicpoń ostatnio zrobił się baaardzo wymagający i jak zwykle coś mu nie pasowało :/
Sola jest rybą mało wymagającą jeśli chodzi o przyrządzanie. Mój tata gotował ją kiedyś w wywarze (nie pamiętam jakim) i też była pyszna. Ja uważam, że najlepsza jest najprostrza - wystarczy przez chwilkę smażyć na maśle, można wcześniej obtoczyć lekko w mące, ale właściwie po co...
Swoją zrobiłam z masłem pomarańczowym do białej ryby, przepis wynaleziony w katalogu sklepu meblowego :) To masło również świetnie się sprawdza jako dodatek do pieczonych warzyw.
Warto spróbować!
Sola z masłem pomarańczowym
(dla 2 osób)Masło pomarańczowe z pieprzem
60g miękkiego masła
świeżo zmielony czarny pieprz
(¼ łyżeczki soli morskiej w płatkach (użyłam Maldon)
skórka starta z 1 pomarańczy
sok z połówki pomarańczy
Masło i pozostałe składniki przełożyć do miseczki, mieszać aż do połączenia składników. Można wstawić na chwilę do lodówki aby trochę stężało.
Ryba
2 filety z soli
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżeczka masła
sól i pieprz
Filety opłukać i osuszyć papierowym ręcznikiem. Posolić oraz popieprzyć. Na patelni rozgrzać oliwę, dodać masło i poczekać aż zacznie się pienić. Dodać ryby skórą na dół. Smażyć 4 minuty, obrócić na drugą stronę, dodać łyżke masła pomarańczowego i smażyć kolejne 3 minuty.
Podawać z pozostałym masłem pomarańczowym.
Wersja mojej koleżanki, równie dobra i mniej pracochłonna: masło rozpuścić i wymieszać z sokiem z całej pomaranczy. Takim sosem polewać pieczoną lub smażoną rybę. Pasuje do każdej białej ryby, nie tylko do soli.
Bardzo apetyczne kolorki!
OdpowiedzUsuńJa tez bardzo lubie sole i czesto ja przyrzadzam. To maslo pomaranczowe z pewnoscia swietnie podkresla jej smak!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ryby z aromatem pomarańczy
OdpowiedzUsuńzresztą nie tylko ryby, drób też
OdpowiedzUsuńSpróbuję kiedyś z kaczką :)
Usuńto masło pomarańczowe bardzo mnnie zaintygowało, myślę, że świetnie nadaje się do wegetariańskich dań :-)
OdpowiedzUsuńTo mały Nicpoń nie wie, że dzielni piraci jedzą takie ryby ;)
OdpowiedzUsuńPS. Kilka razy próbowałem szparagów. Nigdy mi nie smakowały (:
Co innego pstrąg z pomarańczą ;)
Mały Nicpoń wie, a piratem jest Duży ;) Jak można nie lubić szparagów? - Pewnie tak jak brukselki :-)
UsuńNie. Brukselki można nie lubić z powodu przedszkolnych obiadów. Szparagów tam nie podawali.
UsuńMoże nie smakują mi szparagi z podobnych powodów dla których nie lubię mlecznych czekolad :).
Jak to miło być pochwalonym przez własne dziecko ;).
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak smakuje opisany tu kurczak:
http://www.rybinski.eu/2012/05/jak-sie-pracuje-w-stambule/
Dobra Ryfka spróbujemy dziś zrobić taka rybkę :)
OdpowiedzUsuńŻadna filozofa, musi się udać. :)
UsuńBardzo lubię solę i jadam minimum raz na tydzień. Przyda się nowa wersja podania :)
OdpowiedzUsuńWypróbowałem Co prawda nie kupiłem soli, tylko doradę. Akurat trafiła się świeża w sklepie. Najwięcej kłopotu sprawiło mi tarcie skórki pomarańczowej. Robiłem to pierwszy raz ;). Rybka bardzo smaczna. Kawałek zostało, będzie na jutro na śniadanie. Czasem można zacząć niedzielę rybą zamiast jajecznicy ;)
OdpowiedzUsuńPewnie że można. Cieszę się, że Ci smakowało.
Usuń